27 października 2011

Prezenty...

Czas na prezenty...

 Nie chwaląc się jutro są moje urodzinki ...hm- które? , kobietę się nie pyta o wiek ale, mam już słuszne lata, ha ha,  dojrzała kobieta...

Od ponad roku obiecuję sobie kupić sobie jakiś fajny zapach trwały, mocny i żeby mi się szybko nie znudził. Mąż nie zna się na tym w ogóle za to ja co ja bym nie chciała, ostatnio pryskam się Britney Spears -Fantasy namiętnie jak jestem w Rossmannie bardzo mi się spodobał ten zapach jest mocny, słodki i bardzo trwały psikałam zawsze moją kurtkę albo szaliki moje, szafa do dziś pachnie jak ją otwieram zawsze wzdycham ale, pachnieeeeeeeeeee..Musze je mieć wiec już kupiłam na aukcji na allegro, nie mogę się już doczekać kiedy dojadą do mnie .
Proszę się częstować ciachem z tej okazjii..

 

Jakie są wasze ulubione i nie za drogie perfumy..  

Pozdrawiam Danka..
Zapraszam do komentowania.



2 komentarze: